Zespół Roan jest idealnym przykładem muzycznego zwrotu w karierze o 180 stopni. Czy ten zwrot był dobry? To już kwestia dyskusyjna. Grupa obecnie wykonuje komercyjny pop w stylu takich kapel jak Feel czy Lemon. Jednak na samym początku swojej działalności nagrała dwie naprawdę dobre, rockowe płyty.
źródło zdjęcia: własne
Debiutancki album "Ogień" to wybuchowa mieszanka punka i hard rocka, z naleciałościami w klimatach reagge. Krążek był swojego czasu promowany utworem "Fale", wyróżniającym się szybkim, prostym i agresywnym riffem gitarowym oraz przykuwającym uwagę tekstem. O tym właśnie nagraniu chciałbym dzisiaj wspomnieć.
Tekst utworu mówi o konieczności posiadania własnych poglądów. Autor zauważa, że wiele różnorodnych grup usiłuje wpływać na decyzje poszczególnych jednostek, aby osiągać dzięki temu osobiste korzyści. Rzecz jasna kosztem tychże jednostek. Słusznie zachęca przy tym do buntu, oporu wobec tych nacisków. To niezwykle ważne, gdyż bezkrytyczna zgoda na każde działanie władzy coraz bardziej zbliża społeczność do utraty wolności.
Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że przesłanie utworu jest ponadczasowe. Aktualne zarówno wiele lat temu, jak i obecnie, niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz